Rano trochę przymroziło szybki i "miszczyni" z przednią całą szybą skutą lodem
(wycieraczki chodziły na maxa ale płyn musiała mieć letni, bo co psik to zamarzał) zaiwaniała meganką dobre 70 km/h
ale żeby nie było, że nic nie widziała - z czapką na głowie :!: wyglądała przez boczną szybę :!: - brakowało jej tylko gogli narciarskich :lol:
nie zdążyłem wyjąć telefonu, żeby zrobić zdjęcie ale to chyba szok .
(wycieraczki chodziły na maxa ale płyn musiała mieć letni, bo co psik to zamarzał) zaiwaniała meganką dobre 70 km/h
ale żeby nie było, że nic nie widziała - z czapką na głowie :!: wyglądała przez boczną szybę :!: - brakowało jej tylko gogli narciarskich :lol:
nie zdążyłem wyjąć telefonu, żeby zrobić zdjęcie ale to chyba szok .
Komentarz